Nasza smoczyca w nowym domu :)

Nawet nie wiem kiedy i nadszedł czas przeprowadzki. Nie lubię jedynaków bo je najtrudniej oddać :(   Przez to że są same cała uwaga jest tylko na nich skupiona i tak noszę na piersi kiedy tylko mogę a czas nie jest najlepszym sprzymierzeńcem... Malutka Mijeczka trafiła do domu gdzie była bardzo wyczekiwana.  Cieszę się że wyrosła na pieszczocha. Bardzo sie staram by nasze kocie dzieci były dobrze socjalizowane i nauczone miłości wówczas jest im łatwiej w nowym domu. Mijeczka zamieszkała z Zuzią , bardzo mądrą i rozsądną dziewczynką. Moja radość jest ogromna gdy otrzymuję zdjęcia i widzę jak mocna więż w tak krótkim czasie się zawiązała pomiędzy dziewczynkami.